Geodeta na dwa sposoby
Praca geodety to nie tylko siedzenia za biurkiem i nanoszenie zmian na mapki, to również ciężka praca fizyczna, a jej biurkowa część też do łatwych i przyjemnych nie należy. Za biurkiem geodeta dokonuje skomplikowanych obliczeń, z danych, które pozyskał od swoich pracowników lub osobiście 'w terenie'. Nanoszenie kolejnych punktów zgodnie ze wszystkimi normami i zasadami wymaga maksymalnego skupienia.
W terenie znów wraz z całym osprzętem musi odnaleźć odpowiednie punkty kontrolne i zrobić wszelkie pomiary wg. tych punktów. Najgorszym przeciwnikiem geodety jest zła pogoda, ponieważ pomiary potrafią trwać godzinami, a przy złej pogodzie nawet dłużej.
Praca zarówno w terenie jak i w biurze
Praca w terenie dla geodety to głownie pomiary i ich spisywanie lub wprowadzanie do systemu. Często do pomiarów odległościowych muszą zostać spełnione odpowiednie warunki atmosferyczne, tak aby pomiar był możliwie jak najdokładniejszy.
Po wykonaniu pomiarów, nie ważne czy to domu po zakończonej budowie, czy pomiarów potrzebnych do sporządzenia mapki do celów projektowych, geodeta musi przekazać dane do biura, lub sam zabrać się za ich przetwarzanie.
Geodeci dokonują obliczeń oraz rysują na ich podstawie mapki, aby przedstawić efekty swojej pracy. Poza tymi czynnościami geodezja zajmuje się również inwentaryzacją budynków, tyczeniem linii budynków, oceną struktury podłoża pod budowę i wieloma innymi sprawami.
Kiedy będziemy potrzebowali geodety?
Praktycznie zawsze kiedy coś budujemy lub przy podziale działek i ich sprzedaży. Dokonywanie pomiarów wg. ksiąg oraz mapek to ich codzienność.
Każda inwestycja potrzebuje geodety i jego kontroli- musi on sprawdzić czy nowo powstały obiekt zgadza się z wytycznymi oraz wprowadzić go na odpowiednią mapkę, dodatkowo wykonując przy tym skomplikowane obliczenia. Mieści się to w definicji prac geodezyjnych jako obsługa inwestycji i jest koniczną czynnością dla każdego inwestora.